Ostatnie posty

Spotkanie 24.09

14 Komentarze
(5)

Wyjątkowo spotkanie odbyło się we wtorek, a nie w czwartek :) Chciałam jednak bardzo pokazać Wam "na żywo" kolory włóczki Oliver,  bo w moim odczuciu zdjęcia producenta (a te są póki co także u mnie w sklepie) nie oddają urody tej włóczki. Nie mam z nią jeszcze osobistych doświadczeń, ale widziałam ją, że tak powiem "w akcji" czyli dzianinie, którą robiła zaprzyjaźniona dziewiarka czyli Ola. No i na tyle mnie zachwyciła, że są w sklepie wszystkie kolory. 

A co to za włóczka ten Oliver? To przede wszystkim, bo w 70% suri alpaka czyli bardzo miła w dotyku, delikatna dla skóry, naturalnie puszysta wełna. Nie będę się teraz rozpisywać na temat odmian alpak, ale uwierzcie mi na słowo - jest super miękka. Pozostała część składu to nylon, który również posiada certyfikat GRS, który czyni go jakby lepszym. Motek waży 50g i jest w nim aż 425 metrów - to tyle co 2 motki tradycyjnej włóczki typu Kid Silk. Oczywiście trudno te włóczki porównywać, bo mają zupełnie inny skład, ale nie bez powodu nawiązuję do włóczki moherowo-jedwabnej. W bardzo wielu projektach dzianin jest wykorzystywane właśnie połączenie jakiejś nitki z włóczką typu Kid Silk. Ale sporo osób nie toleruje zbyt dobrze tych włókien. I właśnie dla nich bardzo dobry, rozwiązaniem będzie właśnie Oliver. Nada on dzianinie puszystości i będzie mieć również włosek, ale jednak inny niż moherowy. Warto spróbować! Cena także jest bardzo przyjazna.

Jeśli jednak nie lubicie włóczek z włosem, a jednak chcecie dzianinie dodać puszystości i miękkości, to polecam dodatek włóczki Imperial, również od firmy Sesia. Tu skład jest niezwykle szlachetny, bo to wełna, jedwab i kaszmir. Nitka cienka i delikatna. Bardzo miękka. 

Z nowości od firmy Sesia jest także włóczka Finissimo. To ta sama włóczka co Extrafine, ale w mniejszych, 50-ciogramowych motkach, no i nie trzeba jej przewijać. Jest bardzo dobrym dodatkiem do innych włóczek, jeśli chcemy je pogrubić lub uzyskać efekt melanżu. Można oczywiście wykonać z niej szale typu estońskiego czyli mgiełkowe i bardzo delikatne albo przerabiać w kilka nitek. To samo włókno merynosowe jest również we włóczkach Mistral i kolorowej Talent.

Podczas spotkania miałam na sobie sweter z włóczek ITO Rakuda i Shio. Wzór to Elisabeth Blouse od PetitKnit. Oryginalnie użyty do tego projektu jest m.in Cashmere Classic czy Pernilla, ale zainspirował mnie bardzo sweter wykonany przez Kasię (Instagram @kasia_bf) z Arwetty na cieńszych drutach. Zarówno włóczki, jak i wzór polecam, bo po kilku moich niepowodzeniach z wzorami PetitKnit, z tego jestem bardzo zadowolona. A jeśli chodzi o włóczki firmy ITO, to w najbliższych dniach na półki trafi włóczka So Kosho czyli grubsza wersja już dostępnej Kosho. To połączenie wełny merino i kaszmiru.

Cały czas trwa KAL Malabrigo, uzupełnione zostały kolory włóczki Rios, a nawet dodałam kolor Gris czyli szary, który jako neutralny może być także podstawą szala. Widzę na Instagramie wiele wersji, warto pooglądać szukając inspiracji.

A jak o inspiracjach mowa, to kilka chcę Wam zaproponować. Dawno nie było!

Jak wiele z Was ja także czekam na uzupełnienie włóczki Hor Silke z firmy Gepard. To właśnie z tej włóczki wykonana jest przepiękna moim zdaniem bluzka projektu Irene Lin o nazwie Ruth Pullover. Nie byłam pewna czy wzór jest już opublikowany, ale tak, jest i znajdziecie go TUTAJ

IMG_8463_medium2.jpeg

Z włóczki Hor Silke w połączeniu z Cashmere Lace (obie włóczki z firmy Gepard) jest wykonany kolejny piękny sweter od Aegoknit czyli projektantki, której pomysły wielokrotnie już Wam polecałam. Tym razem to Seoul Sweater, który znajdziecie TUTAJ 

Kolejny projekt, który być może Wam się spodoba, to Direction Loop Sweater od Other Loops. Wzór znajdziecie TUTAJ. To prosty w gruncie rzeczy sweter, dający bardzo wiele możliwości. Moją uwagę przyciągnęło wykonanie @handmade__by__rj , w którym wykorzystane są włóczki Arwetta i Tilia w różnych kolorach, bardzo ciekawie ze sobą zestawione. To świetny pomysł na wykorzystanie końcówek po innych projektach. 

Dla cierpliwych polecam sweter wykonany z włóczki Bio Shetland od BC Garn czyli Cadence od Sophie Ochera, który znajdziecie TUTAJ. Jego wykonanie zdecydowanie nie jest tzw. telewizyjną robótką, wymaga skupienia i uwagi. Ale przyznajcie, że efekt jest wart zachodu! No i można go dostosować do własnych upodobań kolorystycznych, bo włóczka Bio Shetland jest dostępna w wielu pięknych kolorach.

A jeśli macie sporo resztek włóczek tej samej grubości, to warto zwrócić uwagę na projekt jednego z moich ulubionych twórców czyli Kierana Foleya. Mam na myśli szal o nazwie Threadbare. Możliwych kombinacji jest tak wiele! Możecie zrobić ten szal z włóczek skarpetkowycj, z moheru, z jedwabiu - przeglądnijcie swoje zapasy!

Kategoria: Czwartek z Makunką

Prześlij komentarz

Komentowanie wymaga zalogowania

Komentarze

  • Od: Iwona Balbus z dnia 2024-11-11
    Ocena:
    5.0

    Oj i resztek i zapasów włóczek nie brakuje, a sweter Kierana Foleya mnie zachwycił choć może nie w tych kolorach he he więc kolejna insporacja jest tylko czasu i rąk brakuje. Pozdrawiam serdecznie

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-11-24 Ja lubię takie "resztkowce", są często bardzo oryginalne.

  • Od: Krystyna z dnia 2024-10-10
    Ocena:
    5.0

    Dziękuję za cudowne spotkania co czwartek. Często oglądam po kilka razy nagrane spotkania przypominając sobie informacje o włóczkach. Podsumowania, które piszesz ułatwiają odnalezienie właściwego nagrania.

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-10 Dziękuję, taki był właśnie zamysł tego bloga :)

  • Od: Małgorzata Szukalska z dnia 2024-10-06
    Ocena:
    5.0

    Pani Madziu, wróciłam do dziergania jak zobaczyłam cuda w sklepie w Norwegii. Oczywiście nie mogłam się oprzeć i kupiłam sobie parę motków. Jak wróciłam zaczęłam szukać tej wełny w Polsce i trafiłam na Pani sklep. I od tej pory jak tylko mogę czwartek jest zarezerwowany dla Pani.
    Dziękuję, że Pani się chce i robi to świetnie ????
    Dzisiaj kolejne informacje ???? tylko mieć czas na dzierganie…

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-06 Dziękuję za miłe słowa. Z tym czasem najgorzej, ale na szczęście jakoś trochę zawsze się go uda znaleźć :)

  • Od: Ravina Kędzierska z dnia 2024-10-05
    Ocena:
    5.0

    To spotkanie odtworzyłam na drugi dzień i tak bardzo mnie zauroczyła włóczka Oliver w kolorze antycznym różu, że od razu po spotkaniu musiałam ją zakupić ???? ekstra nowości i inspiracja odnośnie do swetra Ruth - to coś boskiego ????

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-06 Mnie też ta włóczka zauroczyła i już czeka na swoją kolej :)

  • Od: Aleksandra Jońska z dnia 2024-10-05
    Ocena:
    5.0

    Podsumowanie spotkania jest świetnym pomysłem!Często umyka mi coś ważnego,teraz spokojnie odnajduję wszystkie interesujące rzeczy na blogu.Bardzo dziękuję i pozdrawiam Ola

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-05 Bardzo dziękuję za tę opinię :) Taki był właśnie zamiar i mam nadzieję, że przyda się. Pozdrawiam serdecznie!

  • Od: Danuta z dnia 2024-10-05
    Ocena:
    5.0

    Tyle cudowności w jednym miejscu!

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-05 Cieszę się, że się podobają!

  • Od: Małgorzata Przepiórka z dnia 2024-10-05
    Ocena:
    5.0

    Słuchamy Malunki i czytamy blog ale czasem w łóżku wieczorem i zasypiamy zanim zdążymy napisać komentarz ... albo w dzień coś nam przerwie dziewiarskie rozważania i szybko robimy coś innego i już nie wracamy do tematu ... albo nie mamy nic nowego do dodania a tak napisać, że ciekawy ten live/wpis to głupio jakoś... Przynajmniej dziś mogę się odnieść to treści bo w sierpniu kupiłam len od Erica Knight (tu oczywiście) i wzór na bluzkę z niego od Irenę Lin. Zajmę się nimi wiosną. Rzeczy tej projektantki są interesujące i stylistycznie jednorodne. Pozdrawiam????

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-05 Ja mam w mojej kolekcji wzorów chyba jeden jej wzór, ale ta bluzka z Hor Silke jakoś wybitnie wpadła mi w oko. Jak kilka osób, z którymi rozmawiałam, chcę zobaczyć realizacje i wtedy podejmę decyzję czy i z jakiego koloru zrobić :)

  • Od: Anna z dnia 2024-10-04
    Ocena:
    5.0

    Pani blog i czwartkowe spotkania dla mnie początkującej pasjonatki drutów to skarbnica wiedzy. Wracam wielokrotnie do treści ze spotkań, teraz będzie mi łatwiej wyszukać. Bardzo bardzo dziękuję ❤️

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-05 Cieszę się, że te wpisy się przydadzą :)

  • Od: KATARZYNA ŚRODA z dnia 2024-10-04
    Ocena:
    5.0

    dzięki, pozdrawiam Kasia

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-05 Miło mi!

  • Od: Grażyna z dnia 2024-10-04
    Ocena:
    5.0

    Zawsze czekam na czwartkowe spotkania z Makunką. Prezentacja włóczek zawiera bardzo cenne informacje. I jestem wierna fanką Makunki.

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-05 Dziękuję! To dla mnie wielka motywacja!

  • Od: Iwona Sikorska z dnia 2024-10-04
    Ocena:
    5.0

    Dziękuję Pani Magdo za ten blog - jest on dla mnie bardzo pomocny i często do niego wracam .

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-05 To fantastycznie, bo bardzo chciałam, żeby był pomocny!

  • Od: Iwona Balbus z dnia 2024-10-04
    Ocena:
    5.0

    wczesny poranek z kawą i przeglądam podsumowania spotkań, dziękuję Makunko za ten ogrom pracy, abyśmy mogły mieć wszystko co najważniejsze zawsze pod ręką :)))

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-05 Bardzo mi miło, mam nadzieję, że się to przyda!

  • Od: Grażyna Łukasik z dnia 2024-10-04
    Ocena:
    5.0

    Z przyjemnością przeczytałam skrót spotkania na żywo. Pozdrawiam. Grażyna

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-05 Miło mi, dziękuję!

  • Od: Dorota Rozborska Bobola z dnia 2024-10-03
    Ocena:
    5.0

    Z wielką przyjemnością słucham prezentacji włóczek.????????

    Odpowiedź od: Magdalena Kuncewicz z dnia 2024-10-03 Bardzo się cieszę! Dziękuję!