Ostatnie posty

Przygotowania do jesieni

Co czwartek od długiego czasu spotykam się z Wami na żywo o godzinie 20. Te spotkania nazwane zostały Czwartek z Makunką i bardzo je lubię, a sądząc po ilości wyświetleń Wy także je lubicie. Ale wiele informacji ucieka, a warto je gdzieś zapisać. Szczególnie, że czasami trzeba jakiś link wkleić, a pod tym względem Instagram jest mało przyjazny. Między innymi dlatego właśnie postanowiłam stworzyć ten blog, by docierać z konkretnymi informacjami dotyczącymi mojego sklepu. Pewnie część z Was wie, że od wielu lat prowadzę blog bardziej prywatny, ale trochę się to wszystko zaczęło mieszać - praca, sklep i życie prywatne, więc dobrze choć trochę to usystematyzować. Dzisiaj więc pierwsze podsumowanie czwartkowego spotkania z 5.09.

Firma Sandnes Garn, której włóczki sprzedaję od chyba już 4 lat, zmieniła w tym roku zasady dotyczące sprzedaży wzorów. "Stare" wzory były publikowane w magazynach, w których zazwyczaj było ich kilka, "nowe" są teraz publikowane w pojedynczych broszurkach. Dodatkowo nie można ich kupić bez zakupu włóczek, których projekt dotyczy. Jest to zasada narzucona przez firmę, muszę się jej trzymać i liczę na zrozumienie. Wzory z nowej kolekcji 2409 są przygotowane głównie z włóczki Tynn Peer Gynt w połączeniu z Tynn Silk Mohair. Znajdziecie w tej kolekcji zarówno klasyczne swetry jak np. Molly Sweater czy kardigany np. Agnes Cardigan, jak i nieco bardziej wyszukane np. Heather Sweater - moim zdaniem najładniejszy, czy Lumen Cardigan. Są w tej kolekcji także wzory z Ballerina Chunky Mohair np. Spencer Sweater oraz połączenia włóczki Sunday i Tynn Silk Mohair np. sukienka Bonnie Dress. Na końcu broszurki jest kod QR, dzięki czemu można wzór zapisać np. w telefonie i mieź go zawsze przy sobie. Nowa kolekcja jest dość prosta i poradzi sobie z nią większość nawet początkujących osób. Nie obawiajcie się tego, że opisy są w języku angielskim - od czego są nowoczesne translatory? Warto z nich korzystać. Nawet jeśli czasami nie tłumaczą idealnie, to przy prostych wzorach na pewno sobie poradzicie nawet nie znając języka, w którym są napisane.

W ubiegłym tygodniu w sklepie pojawiła się nowa firma Blue Sky Fibers. To firma amerykańska, z Minnesoty, należąca obecnie do Malabrigo, z którym współpracuję od początku istnienia mojego sklepu. Podczas tegorocznych targów w Kolonii poznałam ich produkty i z przyjemnością wprowadzam je do oferty. Pierwsza była Brushed Suri czyli włóczka, którą chce się tulić jak małego kotka. Naprawdę! Jest puchata i przemiła w dotyku. Dostępna w 5 kolorach. Kolejną jest połączenie jedwabiu i baby alpaki - czyli włóczka Metalico - włóczka z tych luksusowych :), dostępna docelowo w 12 kolorach. Jest zwinięta nietypowo w warkocz tak ładnie, że aż żal ją rozwijać. Na stronie firmy Blue Sky Fibers można zobaczyć i kupić wzory dzianin wykonanych z ich włóczek.

Robię trochę miejsca na półkach i kilka włóczek znalazło się na wyprzedaży, są to włóczki firmy Gedifra - jeszcze trochę ich zostało i Mayflower. Możecie je teraz kupić z rabatem. Może jeszcze do nich wrócę, bo fajne, ale na razie się żegnamy.

Rozpoczął się KAL organizowany przez firmę Malabrigo. Wyjaśniam, że KAL to skrót od Knit Along, takie wspólne dzierganie :) Tym razem wybrany jest projekt Melanie Berg o nazwie Lehigh. To szal z włóczki Rios, niezbyt skomplikowany. Wystarczą naprawdę dość podstawowe umiejętności. Wzór, który jest jego ozdobą pokazany jest na filmiku, więc każdy sobie poradzi. Wszystkie informacje znajdziecie na stronie Malabrigo, podaję aktywny link KLIK. A jeśli będziecie oznaczać Wasze zdjęcia na instagramie, to jest także szansa na wygraną. A tu można się zarejestrować KLIK

Ja wybrałam kolory Scorpio i Gemini - to znaki zodiaków moich synów, taka prywata :)

Kategoria: Czwartek z Makunką

Prześlij komentarz

Komentowanie wymaga zalogowania